Informacje bieżące

"Szczęsliwa Trzynastka" z Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa ZUT w Szczecinie 05.07.2021 08:35

Historia Pani Profesor Katarzyny Stepanowskiej. Marzenia się spełniają, a praca i studia na Wydziale Nauk o Żywności i Rybactwa pozwala na realizację nawet najbardziej śmiałych pomysłów.


Niebawem ukaże się książka opisująca losy niezwykłych kobiet, które oddały swoje serce Arktyce i Antarktyce. Jedną z opisanych w niej postaci jest Pani dr hab. inż. Katarzyna Stepanowska, prof. ZUT, ichtiolog prowadząca badania na rybach Antarktydy.

Niedawno świętowaliśmy Noc Świętojańską i puszczaliśmy wianki na wodzie, a na półkuli południowej w tym samym czasie trwało Święto Środka Zimy. I ja kiedyś, jako trzynasta Polka zimująca w Antarktyce, ichtiolog 29. Wyprawy Antarktycznej w latach 2004-2005, miałam szczęście celebrować to święto. Ale prawdziwym numerem jeden jest Prof. dr hab. Anna Kołakowska. Pierwsza kobieta, która zimowała w Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego w ramach 8. Wyprawy Antarktycznej w latach 1983-1984.

Poniżej fragment wywiadu z Panią Profesor:
„Kiedy na liście oficjalnych kontaktów pracowników naukowych Katedry Bioinżynierii Środowiska Wodnego i Akwakultury Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie zobaczyłam alias „greyseal”, już wiedziałam, że mamy przynamniej dwa tematy wspólne – zimowanie w Antarktyce i sympatię do tych uroczych płetwonogich. Stepanowska przez wiele lat współpracowała ze Stacją Morską im. Prof. Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu oraz Fokarium, ja kilka razy byłam tam na wolontariacie. A jakby tego było mało…
- Koniecznie muszę ci to powiedzieć! W 1996 roku, w którym rozpoczęłam współpracę ze stacją i poznałam fokę szarą Balbina, podpisywałam umowę na mieszkanie. Ulicy jeszcze nie było, ale kiedy podpisywałam dokumenty, dostałam ataku śmiechu. Nie wiedzieli, co mi się stało. W związku z tym mam pomysł na tytuł naszej dzisiejszej rozmowy: „Pomiędzy Foczą a fokami”, bo… ja mieszkam przy ulicy Foczej – opowiada Stepanowska i obie wybuchamy śmiechem, winszując sobie wspaniałego rozpoczęcia znajomości.”

Zachęcamy do śledzenia strony „Polarniczki”:

Nie zwlekaj i sięgnij z nami po marzenia!
Wybierz kierunek który ci odpowiada.

K.Stepanowska - polarniczka