Informacje bieżące

Pani mgr inż. Małgorzata Krautschneider (de domo Szyndler) odwiedza swój Wydział 06.09.2021 12:05

W ciepłe, słoneczne przedpołudnie, na początku września 2021 r odwiedziła mnie w pokoju 108 na Kazimierza Królewicza 4, moja magistrantka z 1974 roku, Pani Małgorzata Krautschneider (de domo Szyndler), która teraz mieszka na stałe w USA. Po chwili powitania popłynęła wielka rzeka wspomnień, wzruszeń i opowieści, ponieważ nie widzieliśmy się tak naprawdę 47 lat.

Gościni znana ze swej bezgranicznej miłości do morza, bardzo interesująco opowiadała o swoich losach po ukończeniu studiów, o szczecińskim światku żeglarzy morskich, o organizacji rejsów swojego przyszłego męża i swoim małżeństwie, o córkach Doubravce i Danieli, a wreszcie o rejsie na sy „Vela”.

Słuchała również z zaciekawieniem mojej historii o Wydziale Rybackim i Profesorach naszego Wydziału począwszy od czasów olsztyńskich w Kortowie. Odkrywałem nieznane zdarzenia związane z ludźmi pracującymi od początkach istnienia Wydziału Rybactwa Morskiego na gruncie szczecińskim w budynku gomułkowskiej tysiąclatki przy ul. Kazimierza Królewicza 4, gdzie na prędce przygotowywaliśmy sale ćwiczeniowe i wykładowe dla pierwszych zajęć w strukturach WSR Szczecin. Razem wspominaliśmy ze wzruszeniem naszych legendarnych profesorów: słynnego Eugeniusza Grabdę, uwielbianego przez studentów dziekana Stanisława Zaleskiego, ichtiologa Waleriana Cięglewicza, oceanografa Władysława Mańkowskiego, ekonomistę Andrzeja Niegolewskiego, hydrozoologa Leszka Szlauera, hydrochemika doc. Antoniego Tadajewskiego, fizjologa Prof. Remigiusza Węgrzynowicza i wielu, wielu innych wykładowców i asystentów. Z tymi akademikami studentka Małgorzata Szyndler spotykała się w trakcie studiów, i jak zaznaczała, były to studia najciekawsze i wręcz wymarzone ze względu na dziedzinę wiedzy związaną z morzem i rybami, ale także ze względu na kadrę jak i unikalną atmosferę życzliwości panującą na tym Wydziale. Przypomniałem sobie tylko niektóre Koleżanki i Kolegów z ponad 70 0s0bowego rocznika studiów Pani magister: M. Baranowskiego, L. Czaczkę, U. de Lubicz-Szeliską, A.&M. Domagałów, R. Jończyka, A. Koronkiewicza, E. Mackus., E. Mazuchowską, M. Niebieszczańską, W. Olechnicką, J. Pasia, B. Psicę, J. Różaka, W. Ślósarczyka, M. Szlamińską, S. Wasiukiewicza i P. Zająca… Po chwili moje opowieści zboczyły do początków kariery naukowej na Wydziale, pasjonującej pracy ze studenckim Naukowym Kołem Oceanograficznym, opieki nad wolontariuszami w Zakładzie, na nasze wspólne niekonwencjonalne zajęcia poza programowe w technicznym laboratorium Zakładu Oceanografii. Napomknąłem o moich dwóch wyprawach Antarktycznych, (które miały miejsce już po zakończeniu przez magistrantkę studiów - 1975/76 i 1977/78), o roli animatora wypraw prof. R. Klekowskiego dyr. Instytutu Ekologii PAN, doc. S. Rakusa-Suszczewskiego z IE PAN, entuzjazmie i atmosferze pionierskich wypraw naukowych i rybackich (o moich magistrantach praktykantach w rejsach do Antarktyki). Dużo ciepłych słów wypowiedzieliśmy o niezwykłej osobowości, osiągnięciach badawczych, twórcy przepięknych szant, jakie nie tylko wymyślał, ale pięknie wykonywał nasz wspólny przyjaciel, zmarły niedawno, oceanograf dr Jerzy Porębski ze świnoujskiego oddziału MIR.

W trakcie naszej długiej rozmowy poczęstowałem Gościnię konfiturą z jeżyn i fasolą meksykańską z działki byłego pracownika Wydziału dr Jana Wojciechowskiego. Gawędziliśmy jak nakręceni ponad 4 godziny, które przeleciały jak miły sen. Na koniec przekazałem Gościni album 65 lecia Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa, jako prezent od Pana Dziekana Prof. dr hab. K. Formickiego, oraz moją książkę „Rv Profesorem Siedleckim do Antarktyki. Zapiski z I Polskiej Morskiej Ekspedycji Antarktycznej 1975/76”, a w ramach „rekompensaty” otrzymałem książkę „The Vela” autorstwa Małgorzaty Krautschneider o jej rejsie w 1977 roku na tym małym, trzyosobowym jachciku na Islandię. Z przyjemnością oprowadziłem Gościnię po Wydziale, pokazałem pięknie wyremontowany budynek Wydziału, liczne ekspozycje unikalnego muzeum ichtiologicznego i ekspozycje antarktyczne, na korytarzach, a także nową salę Rady Wydziału, oraz piękną salę wykładową im. prof. A.K. Winnickiego, która jest skonstruowana w miejscu byłej sali gimnastycznej.

Obiecaliśmy sobie, że wkrótce znów się spotkamy, żeby spróbować spokojniej dokończyć wielki ocean wspomnień, opowieści i faktów dziejących się blisko półwiecze temu na naszym Wydziale.Prof.zw.dr hab. Juliusz C. Chojnacki

Mgr inż. Małgorzata Krautschneider zawsze uśmiechnięta, miło wspominała swoje studia na Wydziale w latach 1969-1974, swoich Przyjaciół i nauczycieli akademickich.

Objaśnienia schematu fizjografii oceanu czy moje wspomnienia o prof. dr Władysławie Mańkowskim – oceanografie, byłym Rektorze, Dziekanie i kierowniku Katedry Oceanografii w Olsztynie Kortowie, nasza Gościni słuchała z zainteresowaniem.